... że poprzedni post napisałam 30 listopada. Wydawało mi się, że to było tak niedawno. Odkuję się po świętach. Obiecuję. Będę robić więcej zdjęć, i kroki, i w ogóle. A teraz obiecane bombki, takie bardziej nowoczesne. A właściwie całkiem nowoczesne.
Śliczne, a ta z jamniczkiem najśliczniejsza :)
OdpowiedzUsuńCzas ucieka nieubłaganie. Ja też się dziwię, że już tydzień znowu śmignął.
Pozdrawiam. Ola.
obłędne po prostu mistrzostwo
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :-) Ale dziękuję za uznanie.
UsuńOne są piękne!!! Chociaż mojej faworytki chyba nie pokazałaś...
OdpowiedzUsuń