środa, 20 listopada 2013

Święta wszędzie

Albo mnie się tylko tak wydaje. Bo: numer grudniowy Czterech Kątów już w kioskach, w sklepach dekoracje świąteczne, a na FB w grupie z rękodziełem ogłoszenia o bombkach, stroikach itp. Ja zresztą też nie jestem święta i też robię bombki. Nie mam ani aparatu, ani czasu żeby je sfotografować, więc pokażę trzy ubiegłoroczne, które zrobiłam na prezent. Do każdej z nich dorobiłam odpowiednią ideologię i życzenia.
Bombka dla Niego, dla Niej i ich dorosłej córki.





 Dla Niej: dużo nowych sukieneczek, torebeczek i kapeluszy. Oraz klejnotów i magicznego kluczyka (jest pod niebieską sukienką), który może otwierać wszystkie sejfy.

Dla Niego: wprawdzie marzy o motorze, ale na początek rower wystarczy.

 Dla córki: zdrowego kolana i wielu przetańczonych nocy.


5 komentarzy:

  1. Jakie piękne.
    Nie wiem co więcej napisać. Cuda.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgosiu śliczne te Twoje bombki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombki z ideologią - świetnie :) i jakie ładne przy tym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne!!!!!!!!!!!! nie mam pojęcia jak takie zrobić ani zdolności i dlatego bardzo zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne, szczególnie podoba mi się ta tancereczka.Czekam na tegoroczne bombki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń