sobota, 10 maja 2014

Zuzia

Ten post powinnam napisać 1 maja, ponieważ właśnie wtedy urodziła się moja wnuczka (pierwsza) Zuzia. Tego, co czuję nie oddadzą żadne słowa, więc tylko wkleję zdjęcie.
Jest śliczna, słodka i do schrupania. Wczoraj miałam z nią pierwszy dyżur (3 godziny) i... wynudziłam się, bo Zuzia spała, spała, spała. Kochane dziecko.


7 komentarzy:

  1. Gratulacje Babciu !
    Niech się Maleństwo zdrowo chowa i przysparza mnóstwo radości rodzicom i dziadkom.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję serdecznie pieknej wnusi. Niech sie zdrowo chowa i trochę Ci zazdroszczę, ja sie jakoś nie mogę doczekac wnuków.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulowałam już, gratulowałam, ale takie Cudo można podziwiać ciągle i ponawiać gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń