Ten post powinnam napisać 1 maja, ponieważ właśnie wtedy urodziła się moja wnuczka (pierwsza) Zuzia. Tego, co czuję nie oddadzą żadne słowa, więc tylko wkleję zdjęcie.
Jest śliczna, słodka i do schrupania. Wczoraj miałam z nią pierwszy dyżur (3 godziny) i... wynudziłam się, bo Zuzia spała, spała, spała. Kochane dziecko.
Gratulacje Babciu !
OdpowiedzUsuńNiech się Maleństwo zdrowo chowa i przysparza mnóstwo radości rodzicom i dziadkom.
Pozdrawiam. Ola.
Dziękuję. Oby tak było.
UsuńGratuluję serdecznie pieknej wnusi. Niech sie zdrowo chowa i trochę Ci zazdroszczę, ja sie jakoś nie mogę doczekac wnuków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję. Na wszystko przyjdzie czas :-)
UsuńDziękuję, Asiu :-)
OdpowiedzUsuńGratulowałam już, gratulowałam, ale takie Cudo można podziwiać ciągle i ponawiać gratulacje :)
OdpowiedzUsuń