Po pierwsze - potrzebny jest mebel, ale ten stał już od lat w przedpokoju i straszył.
Po drugie - farba kredowa i wosk. Litr farby kredowej marki Autentico kosztuje 120 zł, zużyłam około 1/4 puszki na dwukrotne pomalowanie, puszka wosku kosztuje 45 zł, zużyłam naprawdę niewiele.
Po trzecie - ozdoby, czyli ornamenty, listwy i uchwyty.
Trzy drewniane ornamenty po 11,80 zł = 35,40 zł
Listwy, szer. 1 cm - 1,80 zł/cm. Szafka ma wysokość 110 cm, szerokość 90 cm, a więc potrzebowałam 310 cm x 1,80 zł = 55,80 zł
Trzy uchwyty po 11,50 zł = 34,50 zł
Podliczmy wszystko:
farba - około 30 zł
wosk - około 5 zł
ornamenty - 34,50 złlistwy - 55,50 zł
uchwyty - 34,50 zł
Razem: 159,50 zł
Mało czy dużo? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że dosyć dużo i już teraz widzę, gdzie można było zaoszczędzić; na przykład zamiast ornamentów zrobić reliefy z szablonów i kupić tańsze listwy. Z drugiej strony, mam satysfakcję, że zrobiłam ją sama, a gdybym chciała kupić podobną gotową, kosztowałoby mnie znacznie więcej.
Metamorfoza powala na kolana :) Mebel pięknie się teraz prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, też jestem zadowolona :-)
Usuń