środa, 19 sierpnia 2015
Czy wiecie co to jest?
Odpowiedź znają pewnie tylko osoby 50+ i to ze swoich doświadczeń. Nasze dzieci (tych pięćdziesiątek) były wychowywane już na plastikowych nocniczkach. Ten, który przedstawiam nie jest mój, niestety. Swój trzymałabym pewnie w szklanej gablocie :-) To naczynie wygrzebała nie wiadomo skąd koleżanka i dała mi, słusznie przypuszczając, że mi się przyda. I tak powstał prezent dla dziecka innej koleżanki - dla Julka. Może kiedyś skorzysta?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa wiem, ale nie powiem :) Śliczny nocniczek, upsss...
OdpowiedzUsuńPamiętam! Miałam podobny, tylko bardziej pękaty. Ciężko mi było się z nim pożegnać :)
OdpowiedzUsuńchoć nie mam 50+ to tez mialam taki sam :)
OdpowiedzUsuń