niedziela, 26 października 2014

Creative Blog Tour

To zabawa blogowa, w której wskazała mnie prowadząca bloga Adela Szyje 
http://adelaszyje.blogspot.com/ 
Trafiłam do niej przypadkiem, ale zostałam, ponieważ za każdym razem uczę się czegoś nowego z dziedziny szycia. 
Trzeba odpowiedzieć na następujące pytania:
* Nad czym obecnie pracujesz?
* Czym moja praca różni się od innych (w tej branży)?
* Dlaczego piszę bloga o tym co robię i tworzę?
* Jak odbywa się mój proces tworzenia?

I powiem wprost - nie lubię czytać długich wpisów (chyba że są wyjątkowe) i dlatego też nie chcę sama takich wpisów robić, żeby nie przynudzać. Myślę, że to "zasługa" mojej pracy - muszę dużo pisać i czytać, więc w komputerze wolę  oglądać obrazki. Potraktuję więc odpowiedzi na te pytania skrótowo.

 Nad czym obecnie pracujesz?
I od razu pierwsza trudność, ponieważ pracuję nad kilkoma rzeczami jednocześnie - szycie, robótki na drutach, dekupaż. Najbardziej "kręci" mnie teraz szycie i na to poświęcam najwięcej wolnego czasu, wieczorami, przed telewizorem, przy oglądaniu ulubionych seriali robię na drutach, a w międzyczasie, bardziej z obowiązku dekupażuję, ale tylko wtedy, kiedy mam jakieś zamówienie. Ostatnia rzecz jaką uszyłam, to sukienka na moje krzesło w pracowni (poświęcę jej osobny post). 


Teraz zabieram się za patchwork. Dostałam z zaprzyjaźnionego wydawnictwa świetną książkę "Patchwork dla początkujących" i zgłębiam tajemnice patchworku. Wszystko w pigułce, z obrazkami, polecam.
Na drutach zrobiłam kilka poszewek na poduszki, w tym entrelakiem, które nauczyłam się z internetu. W tej chwili druty odpoczywają, ale jutro zacznę robić czapeczkę dla Zuzi.

Nie pokażę  nad czym pracuję w dekupażu, ponieważ to będzie prezent.

Czym moja praca różni się od innych (w tej branży)?
Myślę, że niczym szczególnym. Każda praca (nie tylko moja) rękodzielnicza jest inna. Ja lubię kolory, więc jest ich dużo w moich pracach, ale czy to  wyjątkowe? 

Dlaczego piszę bloga o tym co robię i tworzę?
Zaczęłam prowadzić bloga, żeby dzielić się doświadczeniami, ale i po to, żeby z doświadczeń innych korzystać. Staram się robić Zrób to Sam-y, chociaż jest to bardzo pracochłonne i siłą rzeczy, pracując zawodowo, nie mogę sobie pozwolić na ciągłe zabawy z aparatem. Jestem samoukiem w każdej dziedzinie swojej działalności, mozolnie zdobywam wiedzę na te tematy, więc robię ZTS-y, żeby ułatwić innym to, co mnie sprawiało trudność. 

Jak odbywa się mój proces tworzenia?
Trudno mówić o procesie tworzenia, ponieważ mam wrażenie, że to chwile wyrwane z mojego wolnego czasu, czasu, który chciałabym poświęcić rodzinie, psu, ogrodowi, domowi. Przebywam w pracowni wtedy, kiedy nikogo nie ma w domu, ale wiele czasu poświęcam planowaniu i przygotowywaniu się teoretycznie :-). Mam na szczęście bardzo dużo cierpliwości podczas pracy, nie zniechęcam się szybko i staram się, aby moje prace były starannie wykonane. Mam nadzieję, że tak jest. Moja obecna praca zawodowa nudzi mnie już niesłychanie, noszę się z zamiarem odejścia i rozpoczęcia działalności rękodzielniczej na większą skalę. Już wkrótce. Trzymajcie za mnie kciuki.

Do zabawy nominuję Edytę z Pracowni Jabłoniee, którą los postawił na mojej drodze właśnie wtedy, kiedy zaczynała się moja fascynacja dekupażem. Wiele mi pomogła i dużo się od niej nauczyłam.
http://decoupagejabloniee.blogspot.com/
Drugą osobą jest Barbarella, która zmobilizowała mnie do prowadzenia bloga wtedy, kiedy zwątpiłam w sens dalszego pisania.
http://barbarelkowo.blogspot.com/

3 komentarze:

  1. Małgosiu w dziedzinie dekupażu (i nie tylko) to raczej ja uczę się od Ciebie, ale bardzo dziękuję za miłe słowa. Ciekawa zabawa chętnie wezmę w niej udział. Sukienka na fotel jest zabójcza, ale z Ciebie zdolna babka, zaczynasz mnie nakręcać na szycie, a przecież ja tego nie lubię...

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgosiu, bardzo się cieszę, że do mnie trafiłaś i zostałaś. Cieszę się również, że zechciałaś wziąć udział w zabawie, bo dzięki temu mam okazję troszkę lepiej Cię poznać:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń