... mnie nie opuszczają. Zrobiłam więc dwie ceramiczne lampki nocne. Pierwszą tylko okleiłam serwetką, ale abażur ozdobiłam koronką i perełkami.
Za to druga ma nieozdobiony abażur, ale podstawę oklejoną serwetką, ze spękaniami, zabezpieczona jest woskiem.
Również w tym klimacie jest lampa, którą już pokazywałam.
Więc dla równowagi zrobiłam coś normalnego, lampę Splash. Ale jakby się ktoś uparł, to jakiś romantyczny akcencik w niej znajdzie.
Ale świetne te lampki aż sie chce je zapalić
OdpowiedzUsuńTa pierwsza jest moją faworytką, bardzo romantyczna. :)
OdpowiedzUsuńMoją też :-)
Usuńfajne te lampki :) a na co kleiłaś koronkę do abażura?
OdpowiedzUsuń