piątek, 17 maja 2013

Jeszcze konewki

Chyba zostanę Królową Konewek ;-) Zarzekałam się, że już koniec z nimi, ale dostałam zamówienie na dwie, więc chcę się nimi pochwalić. Tym bardziej, że do wypełnienia spękań użyłam wosku. Bardzo podoba mi się efekt, całość zrobiła się lekko perłowa.

Najlepiej widać efekt na ciemnym tle.

Podobnie wypełniłam spękania w wazoniku, który od razu nabrał "szlachetności". 


17 komentarzy:

  1. Cudne jak zawsze:) Na dodatek widzę moje ulubione fiolety:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konewki z bratkami zrobiłam na zamówienie koleżanki i dałam jej dwie do wyboru. Byłam pewna, że weźmie tę ciemniejszą (bo mnie się bardziej ta podobała). A jej na odwrót - spodobała się ta druga.

      Usuń
  2. konewek nigdy dość ;)
    są śliczne :), a ten wazon to gdzie wynalazłaś? jest super!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wazon przyniosła moja szefowa i poprosiła żeby go ozdobić, bo był taki zwyczajny. Wydaje mi się, że kiedyś były takie w Home & You, ale nie jestem pewna. W każdym razie szefowej bardzo się spodobał. Uff... ;-))

      Usuń
  3. kochana mistrzostwo !!!! a gdzie ty te konewki kupujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te w IKEA, a mniejsze z poprzednich postów na giełdzie kwiatowej w Broniszach/k. Warszawy.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny efekt! A ten wosk,to taki do polerowania drewna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się nazywa Pasta Woskowa firmy Pentart. Można jej używać do drewna, ale to nie jest taki typowy wosk do drewna, np. do podłogi. W słoiczku jest tylko 20 ml.

      Usuń
  6. Ja mam wosk firmy Starwax. Zrobię próbę i wszystko będzie jasne.Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz mi, proszę, jak wypadła próba, to może też spróbuję Starwaxem. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Ikea w nowych sukienkach. Piękne. Ja pozostaję przy wersji oryginalnej, bo bardziej pasują do mojego ogrodu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj,
    ta ciemniejsza konewka najbardziej nam się podoba, aż żal w niej wodę nosić :)
    Piękne i pełne radości są twoje prace.

    Powodzenia i wielu nowych, ciekawych pomysłów Ci życzymy.

    Beata i Ania
    Biannart

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie żal. Niestety, moje zdjęcia są słabe, dlatego nie widać całej urody tej konewki. Mnie też się bardziej podobała.

      Usuń