piątek, 18 lipca 2014

Gorąco, gorąco

Na zewnątrz żar się leje z nieba i to chyba nie jest odpowiednia pora na pokazanie moich prac, czyli wełnianych poduszek. Ale u mnie w domu miły chłodek, więc dziergam, dziergam i zaczynam już wyglądać tak:
Obiecane poduszki pokażę jednak trochę później. A dzisiaj podwójne pudełko na wino.



4 komentarze:

  1. Fantastyczne prace, a dziergana sówka to już mistrzostwo ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne pudło
    a poduszek nie mogę się doczekac

    OdpowiedzUsuń
  3. Sówka superancka. Śliczny relief na pudełeczku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tej sówki nie widziałam, ale ona cudna. Pudełko również

    OdpowiedzUsuń